Do końca doliny.

Za Manangiem szlak rozwidla się. Lewa odnoga podąża dalej doliną Marshyangdi do jeziora Tilicho, prawa zaś wzdłuż jej dopływu – Jharsang Khola na przełęcz Thorung. Krajobraz robi się coraz bardziej surowy, przetrwać może tylko niska, karłowata roślinność. Przy zamknięciu doliny w pobliżu osady Thorang Phedi, dominują już niemal jedynie nagie skały z płatami niskich traw i mchów przyklejonych do co bardziej płaskich powierzchni.

Dalej już tylko mozolna wspinaczka po stromym stoku do High Camp – ostatniego miejsca na nocleg przed przełęczą. W przypadku braku miejsc w Campie lub kłopotów z aklimatyzacją, spać można w Thorang Phedi – pozostaje jednak więcej do pokonania kolejnego dnia przy przekraczaniu przełęczy.

Fabryka High Camp

Kilka długich, niskich, kamiennych budyneczków pomieścić może co najmniej 60 turystów. Dwuosobowe pokoiki rozmieszczone są w każdym z budynków jeden obok drugiego. Każdy oferuje wnętrze w drewnie i glinie, dwa drewniane łóżka z materacem i niesamowity widok. Trochę większy budynek, wykończony w drewnie, to kuchnia i przytulna jadalna.Wokół skały, krajobraz księżycowy.

Ceny posiłków mocno zawyżone, ale klientów nie brakuje, o godzinie 13 w schronisku brakowało już miejsc noclegowych. I to przed sezonem. W kuchni kilka osób pracowało pełną parą nieustannie serwując zupy, makarony, zapiekanki, dal bhat… Bardzo smacznie. Poza tym, zorganizować kuchnię na tak dużą skalę, na wysokości ponad 4800 m n.p.m, gdzie wszystko jest donoszone przez ludzi lub zwierzęta – to prawdziwy wyczyn. Byliśmy pod wrażeniem.

Zapewnienie komfortu rzeszy turystów wymaga wiele wysiłku. Po drodze mija się często tragarzy i karawany osłów z zapasami ciągnące do góry tylko po to, aby ktoś mógł się w schronisku napić coli lub piwa. Wnosi się niemal wszystko, czego nie da się zrobić z kamienia – od makaronów po butle z gazem, deski, szyby… Do podziwu doszedł wstyd, że konsumpcjonizm dotarł w takie miejsce. Do wstydu dołączyło jeszcze zażenowanie, słuchając narzekań młodej dziewczyny z Izraela, że ona to nawet nie lubi gór, a w pokoju to czuć było grzybem i tak być nie może. Jak miał się czuć jej miejscowy przewodnik, któremu to wszystko mówiła?

Na szczęście można było iść spać do całkiem przytulnego pokoiku, żeby o 4 rano zacząć kolejny dzień.

Zestawienie kosztów

Jeżeli nie podano inaczej, kwoty dla jednej osoby. Ceny w szczycie sezonu są wyższe. W czasie wyjazdu 100NPR = 1USD = 3,55PLN:

Nocleg w High Camp:

• Nocleg: 200 NPR
• Wrzątek 50 NPR/kubek
• Veg. omelette: 300 NPR
• Veg. soup: 320 NPR
• Pasta tomato sauce with cheese: 620 NPR
• Dal bhat: 650 NPR