Eczmiadzyn, czyli ormiański Watykan

Eczmiadzyn, a obecnie Wagharszapat leży około 20 kilometrów od centrum Erywania. Jest siedzibą najwyższego patriarchy Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego, noszącego tytuł Katolikosa Wszystkich Ormian. Narody Kaukazu prowadzą swego rodzaju grę w udowadnianiu kto ma większe prawo do danego skrawka ziemi i czyje korzenie sięgają głębiej. Pomijając czasy najdawniejsze do których się odwołują, historia najstarszej katedry Eczmiadzynu sięga IV […]

Czerwone skały Noravank

Noravank to trzynastowieczny monastyr, położony wśród czerwonych skał wąwozu rzeki Arpa. Centrum religijne Norawank był w XIII i IVX wieku centrum religijnym i kulturowym Armenii. Według legendy, przechowywano tam fragment krzyża zbroczony krwią Chrystusa. Ormianie lubią takie symbole – im bardziej zakorzenione w historii, tym lepiej – a sam monastyr, mimo iż niszczony kilkukrotnie przez […]

Geghardt i włócznia przeznaczenia

Garni i Geghardt to świątynie znajdujące się w odległości szesnastu kilometrów od siebie. Są zupełnie różne, ale obie warte zobaczenia. Włócznia przeznaczenia Brzmi to jak podtytuł kolejnej części Harrego Pottera. Chodzi jednak o włócznię, którą rzymski legionista przebił ciało Jezusa Chrystusa i która była ponoć przetrzymywana w klasztorze Geghardt (pełna jego  nazwa to Geghardavank, czyli Klasztor […]

Symfonia Garni

Garni i Geghardt to świątynie znajdujące się w odległości szesnastu kilometrów od siebie. Są zupełnie różne, ale obie warte zobaczenia. Świątynia Boga Słońca Garni to starożytna świątynia boga Słońca Mihry z ormiańskiej mitologii (posiadającej wiele wpływów zoroastryzmu). Świątynia zniszczona została w 1679 roku przez trzęsienie ziemi, które porozrzucało bazaltowe bloki po okolicy. Z ruin odbudowano ją […]

Khor Virap – z widokiem na Ararat

Khor Virap to niewielki monastyr położony około 30 km od Erywania. Jeden z wielu, ale… Z widokiem na Ararat Khor Virap położony jest niemal przy samej granicy z Turcją. Najgorszym dla Ormian jest to, że święta dla nich góra znajduje się po tej drugiej stronie. W Armenii niemal wszystko nazywa się „Ararat”. Już w pociągu […]