Tallin

Jak wygląda stolica państwa o populacji mniejszej niż liczba mieszkańców Warszawy? Państwa, którego nazwa wymieniana najczęściej na końcu wyliczanki z dwoma innymi: Litwą i Łotwą. Państwa niby bliskiego, ale jednak oddzielonego od Polski dwoma innymi.
Odwiedziliśmy ją jedynie na chwilę po drodze do Rosji, bez specjalnych oczekiwań. Estonia zaskakiwała jednak nadzwyczaj często jak na swoje małe rozmiary. Na przykład tym, że jadąc przez cały kraj od południa na północ ujrzeć można prawie same lasy. Tym, że na wschodzie kraju żyją niemal tylko Rosjanie. Tym, że tak małe państwo może pochwalić się piękną stolicą, w której mieszka 1/3 jego populacji.
Zaskoczyła nawet flaga – stanowią ją poziome pasy w kolorach niebieskim, czarnym i białym. Poniżej kilka zdjęć z krótkiego, ale intensywnego spaceru po Tallinie.

imgp8325
Mur miejski i Brama Viru (est. Viru värav). Niestety trwający remont popsuł urok tego miejsca, niemniej można tam poczuć, że wchodzi się do średniowiecznego miasteczka.
imgp8326
Centrum Tallina jest bardzo przyjemne i pełne uroku, a restauracje oraz niezliczone sklepy z antykami i pamiątkami zachęcają do odwiedzenia odrestaurowanych kamienic.
imgp8349
Widok na plac Lossi (est. Lossi plats) i Sobór św. Aleksandra Newskiego w Tallinnie, będącego katedrą metropolitalną Estońskiego Apostolskiego Kościoła Prawosławnego.
imgp8367
Tallin to też niska, drewniana zabudowa wokół ścisłego, średniowiecznego centrum.
imgp8322
Lata, które Estonia była jedną z republik Związku Radzieckiego widać w przestrzeni w postaci na przykład bloków z wielkiej płyty. Na zdjęciu fototapeta w oryginalny sposób wkomponowana w elewację budynku oraz specyficzny ornament nad oknami.
Loading map ...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *